Od rana w sobotę 9 listopada 2024 roku, rozpoczął się drugi dzień poszukiwań zaginionej osoby. Starsza kobieta mieszkanka Jaroszowca w piątek wyszła do lasu na grzyby i nie powróciła do domu.
Do poszukiwań zostały ściągnięte duże siły ponad czterdziestu strażaków, trzydziesty policjantów oraz kilkudziesięciu cywili, w użyciu były także drony, kłady oraz psy tropiące. Dzięki wykorzystaniu aplikacji telefonicznej SIRON, ratownicy zostali podzieleni na małe grupy, składające się ze strażaka lub policjanta i cywili. Można było dzięki temu wyznaczyć sektory poszukiwawcze dla każdej grupy a aplikacja pilnowała trasy poszukiwań. Do godziny 1600 w sobotę zaginiona nie została odnaleziona.







