Anomalie pogodowe w 2013

Od kilku dni utrzymuje się u nas nietypowo wysoka temperatura jak na koniec grudnia. 28 grudnia termometr na dworze na ul. Poprzecznej o godzinie 15.00 wskazał 13 st. C. na plusie. Jednak w tym roku mieliśmy więcej takich dziwnych anomalii temperaturowych.

Wszystko zaczęło się w marcu 2013r. Na początku miesiąca każdy z nas myślał, że to już wiosna. W całej naszej miejscowości mieszkańcy ruszyli do ogrodów, aby zacząć pierwsze wiosenne porządki. Ja sam wyciągnąłem z garażu swój skuter no, bo temperatura w południe w słońcu dochodziła do +15 st.C. A tu nagle 9 marca temperatura spadła poniżej zera, w połowie miesiąca było już -20 st. C., a rekordowe mrozy dochodziły wtedy do -37 st. C. W skali kraju marzec roku 2013 był najchłodniejszy od 1987. Podobnie było w Święta Wielkanoce, 31 marca spadło tyle śniegu, że z łatwością można było lepić bałwana, chociaż bardziej pasowało lepić śnieżne króliczki wielkanocne. Na zdjęciu nasi strażacy z OSP Rodaki po porannej Rezurekcji po raz pierwszy w zimowej scenerii.P1080159

W kwietniu za to od dawna nie było tyle śniegu. W niektórych rejonach Polski pokrywa śniegu na początku miesiąca dochodziła do 50 cm i była najwyższa od ponad 70 lat. W Rodakach śnieg leżał do 9 kwietnia, co bardzo niekorzystnie odbiło się na wysiewach zbóż. Rolnicy na pola wyjechali dopiero 20 kwietnia. Wcześniej ziemia była tak namoknięta po zimowym śniegu, że traktory grzęzły w błocie. Dodatkowo kwiecień nie rozpieszczał naszych rolników pod koniec miesiąca. Spadło bardzo mało deszczu i było bardzo gorąco. Najbardziej sucho było na Górnym Śląsku i w Małopolsce, gdzie spadło mniej niż 30 procent normy deszczu.

I przyszedł maj i padał, padał deszcz. Nietypowy pogodowo maj w Rodakach rozpoczął się w 4 dzień miesiąca, kiedy to mieliśmy bardzo silne gradobicie. Cały maj był ekstremalnie wilgotny z powodu długotrwałych opadów jak i przelotnych i bardzo intensywnych burz. W niektórych rejonach suma opadów wyniosła 250 procent normy miesięcznej opadów. Deszcze te bardzo utrudniły nam prace czynione wtedy przy remizie w Rodakach. Zwłaszcza z ukształtowaniem terenu i wysianiem trawy, a termin do mających się odbyć we wrześniu dożynek był coraz krótszy.IMG_0633 IMG_0258 P1080517

Czerwiec również był miesiącem wyjątkowym. W wielu rejonach kraju temperatury były najwyższe w dziejach pomiarów, dodatkowo było bardzo wilgotno i mokro. W Rodakach 9 czerwca temperatura wynosiła 27 st.C. w cieniu, a 20 czerwca aż 34 st.C.

Podobnie było w lipcu, który przyniósł nam najwyższą falę upałów w okresie powojennym. W Rodakach 18 lipca +30 st.C. 20 lipca +27 st.C. Jednak najwyższa temperatura w Rodakach została zanotowana 8 sierpnia, widać to na wykonanym wtedy zdjęciu, gzie słupek na termometrze pokazał w cieniu +37 st.C. Najcieplejszym dniem tego lata okazał się piątek, 09 sierpnia, kiedy w Sulejowie zanotowano aż 38 stopni C. Najwyższą zanotowaną temperaturą kiedykolwiek w Polsce było 40,2 st. C. Tyle pokazały termometry 29 lipca 1921 r. w rejonie Prószkowa. Rekord ten nie został dotąd pobity. Wysokie temperatury sprzyjały też powstawaniu bardzo wielu pożarów. Jednym z najgroźniejszych w tedy był pożar 17 sierpnia. Jednostka naszej OSP Rodaki została zadysponowana do pożaru lasu w Kluczach. Las palił się w okolicach Zielonego Stawu. Do akcji zostały skierowane wszystkie jednostki strażackie z całej Gminy Klucze i samochody z PSP Olkusz. Pożar był bardzo groźny i bardzo niewiele brakowało, aby wymknął się nam z pod kontroli. Do pomocy w gaszeniu został skierowany dodatkowo samolot gaśniczy i helikopter, który tankował wodę z pobliskich stawów na Malince. IMG_0987 IMG_1207

Wrzesień też był trochę inny, był najchłodniejszym i najbardziej deszczowym od 3 lat. Najzimniej było na południowym wschodzie, a najbardziej mokro na północnym wschodzie. Na szczęście 8 września podczas Dożynek Województwa Małopolskiego, które to odbywały się w Rodakach była bardzo ładna i słoneczna pogoda. Październik jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w swoim podsumowaniu, w całej Polsce temperatury były znacznie wyższe niż wynika to z normy wieloletniej, a suma opadów oscylowała na poziomie znacznie niższym od przeciętnej.

Podobnie było w listopadzie. „Listopad w całym kraju okazał się bardzo ciepły, ale wyjątkowo wilgotny w południowo wschodniej części Polski, a stosunkowo suchy na północy oraz w centrum” – tak wynika z podsumowania ubiegłego miesiąca przedstawionego przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. A tegoroczny grudzień z pewnością zapisze się, jako ciepły na obszarze nie tylko naszego kraju, lecz także kontynentu, wiele osób uważa, że jest to zapowiedź wyjątkowo zimnego stycznia i lutego. Rok w Polsce mamy podzielony na cztery pory, które teoretycznie powinny się od siebie różnić, jednak ten rok pokazuje, że tak nie zawsze musi być. Na zakończenie kilka przysłów grudniowych przepowiadających pogodę na następny rok.

Im więcej w grudniu pogody, tym więcej wiosną wody.   Im więcej zimą wody, tym więcej wiosną pogody.  Jeśli pola zielone, gdy się Chrystus rodzi, Zmartwychwstaniu śnieg z deszczem przeszkodzi.  Grudzień, jaki, czerwiec taki.   Na Boże Narodzenie masz lutego widzenie.   Suchy grudzień stoi za to, że sucha wiosna i suche lato.  Pogoda na wigilię Narodzenia, do Nowego Roku się nie zmienia.   Eugeniego lód albo woda pokaże, czy w maju będzie pogoda